Pierwszym
historycznie Komorowskim był będący w służbie Wielkiego Księcia Litewskiego Witolda-
Jakub Korczak. Następnie ród Komorowskich w ramach Królestwa Węgierskiego
zamieszkiwał ziemie na Orawie i Liptowie, skąd zostali wypędzeni za wspieranie
dążeń króla Polski z dynastii Jagiellonów do tronu węgierskiego. Po wypędzeniu
z Węgier, w ramach rekompensaty, otrzymali ziemię Żywiecką i do XVII w. najważniejszą linią rodziny Komorowskich była
właśnie linia Żywiecka. W tym
okresie zostały wybudowane zamki w Żywcu i Suchej Beskidzkiej. Poprzez małżeństwo
ostatniej Komorowskiej z Wielopolskim, majątek w Suchej Beskidzkiej przeszedł w ręce rodziny
Wielopolskich.
Bronisław
Komorowski pochodzi natomiast z Litewskiej gałęzi Komorowskich, którzy na
Litwie egzystowali od pierwszej połowy XVIII w. przez kolejne 300 lat.
Pierwszym
Komorowskim tamże był Bartłomiej, strażnik Wiłkomirski, ożeniony z Teresą Oziębłowską, która wniosła w posagu miedzy innymi wsie Gikanie i Porawie oraz ponownie z
baronówną Ludingshausen – Wolff, która wniosła majątek Kurmen. Z linii
Litewskiej, ze Skrobiszek, wywodzi się także rodzina aktorki Mai Komorowskiej.
Kolejną linią rodu
jest linia Galicijska, której potomkowie
to Gen. Dyw. Tadeusz Bór Komorowski i jego syn Adam Komorowski.
Cześć rodziny
linii Litewskiej przeniosła się do Galicji za przyczyną ożenku Leona
Komorowskiego z Krystyną
Zbijewską- z tej linii pochodzi Matylda, królowa Belgów, której matka Anna jest
z domu Komorowska.
Głównym majątkiem
rodziny Komorowskich był Kurmen, który to Piotr Komorowski, płk. Wojsk Polskich,
na przełomie XVII i XVIII w. przekształcił w ordynację przetrwałą do 1919 roku.
Był to majątek
bogaty i dobrze prowadzony, obejmował stawy rybne, hodowlę koni i krów. Dziedziczony
był zawsze przez najstarszego syna lub bratanka, natomiast majątki poboczne dziedziczone
były przez młodsze dzieci. Kurmen płonął dwa razy, pierwszy raz podczas I Wojny
Światowej, dugi raz po II. Po reformie rolnej liczył tylko 50 ha i został
sprzedany w 1935 roku przez ostatnią właścicielkę
Matyldę Komorowską rodzinie łotewskiej.
Pobocznymi majątkami
rodziny Komorowskich były m.inn. Skrobiszki (pod którymi miała miejsce główna
bitwa Powstania Styczniowego, w której to został postrzelony i ranny Zygmunt
Sierakowski), Kowaliszki (z których wywodzi się rodzina Prezydenta
Komorowskiego, a które w rękach rodziny Komorowskich były od 1800 roku, kiedy
to Piotr Komorowski zakupił je od wujów
swojej żony, aż do 1940 roku), Gikanie (przy których do dzisiaj zachował się
XVIII wieczny drewniany kościół w Kwetkach) i Radkuny (które należał do
młodszych braci ordynata, tam też zachował się kościół fundacji Komorowskich; koło Radkun było miasto
Suweniszki- również własność rodzinna.).
Z Radkun
wywodził się Piotr Jan Komorowski, prapradziad Prezydenta Komorowskiego. Piotr
Jan Komorowski poślubił swoją kuzynkę z Kurmenu- Felicję Komorowską. Małżeństwo to był szczęśliwe i
doczekało się dziesięciorga dzieci, w tym Zygmunta Leopolda, pradziadka
Prezydenta Komorowskiego.
Zygmunt Leopold
Komorowski naukę rozpoczął w domu, następnie uczył się w niemieckojęzycznej
szkole średniej na terenach dzisiejszej Łotwy, studiował w Monachium i dalej na Uniwersytacie Jagiellońskim. Uchodził za
fantastę i humanistę. Pisał wiersze, lubił literaturę niemiecką, nie
rozstawał się z tomikiem poezji Goethego czym do siebie przekonał przyszłą
żonę Elizę Irenę
Romer. W małżeństwie tym, majątkiem zajmowała się Eliza, a sprawami
intelektualnymi Zygmunt właśnie. Bibliotekarzem w Kowaliszkach był Konrad Górski, późniejszy
prof. historii na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, który opisywał,
że w dworze była
bibliotek licząca parę tysięcy książek oraz "biblioteka latająca", w ramach której książki w pakietach były przesyłane z majątku do majątku oraz miedzy zaściankami. Majątek w
Kowaliszkach dobrze prosperował, co pozwoliło założyć oprócz biblioteki, także szkołę
wiejską z zajęciami prowadzonymi w języku litewskim. Majątek był także
systematycznie uprzemysławiany przez Elizę Komorowską i tak najpierw powstała
fabryka cukierków, a następnie została przekształcona w fabrykę słodyczy "Deliss".
Kierownictwo jak i mistrzowie cukiernictwa pochodzili z Warszawy, w tym p.Jardel.
Wszyscy się dziwili dlaczego P. Jardel zgodził się przeprowadzić z Warszawy na
litewską prowincję, a było to spowodowane tym, że uciekł z cudzą żoną, na co z
powodów biznesowych przymknęła oko w tych sprawach bardzo zasadnicza Eliza
Komorowska. Fabryka bardzo dobrze się rozwijała. W 1915 roku została
ewakuowana do Moskwy, a następnie została znacjonalizowana w czasie rewolucji
bolszewickiej w 1917 roku. Wyroby z niej sprzedawane były między innymi do Warszawy, Petersburga, Moskwy czy Władywostoku. W Kowaliszkach istniała
też przetwórnia mleka, w której produkowano sery,
a także wytwórnia torfu. Wszystko to sprawiło, że Kowaliszki były jednym z
pierwszych majątków na Litwie w którym zaczęto wprowadzać mechanizację i już w
1914 roku pojawił się tam traktor. Rozwój majątku
został zahamowany przez wybuch pierwszej wojny światowej, a następnie przez reformę rolną przeprowadzaną
na Litwie. Reforma na Litwie zostawiała w rękach ziemian do 100 h. ziemi i
ewentualne dodatkowe hektary, jeśli majątek był uprzemysłowiony. Zygmunt
Komorowski zmarł w 1920 roku, jeszcze przed reformą rolną na Litwie, w związku
z czym jego majątek
został podzielony miedzy czwórkę dzieci i wdowę. W okresie międzywojennym obejmował on już tylko 500
hektarów ziemi (przed reformą ponad 1000 h ziemi i lasów).
Podbirże,
kolejny dość duży majątek rodziny, który został mocno uszczuplony w wyniku litewskiej
reformy rolnej, pozostał w rękach rodziny Komorowskich do wybuchu II Wojny Światowej.
W Skrobiszkach z
kolei majątek prowadziła do II Wojny Światowej Irena Komorowska, siostra Leona
Komorowskiego, ojca aktorki Mai Komorowskiej.
Kolejnym pobocznym
majątkiem były Syrutyszki z pięknym murowanym pałacem, które znajdowały się w
sąsiedztwie majątku rodzinnego Czesława Miłosza (pokrewieństwo było wynikiem
małżeństw sióstr Syruciówien- Elwira wyszła za Antoniego Komorowskiego, a
Józefa za Zygmunta Kunata, dziadka Czesława Miłosza).
Majątek Gikanie
(najstarszy majątek Komorowskich na Litwie) został sprzedany, gdy dwaj bracia
Komorowscy tam gospodarujący, ukończyli studia techniczne w Liege w Belgii. Jeden
z nich został następnie dyrektorem belgijskiej kopalni miedzi w Donbasie.
Rodzina
Prezydenta Komorowskiego także przygotowywała się na odejście od rolnictwa-
Hektor Komorowski brat
Juliusza Komorowskiego, dziadka Prezydenta, przyuczał się do pracy w bankowości.
Plany zmieniła jednak sytuacja polityczna i już w 1939 roku Komorowscy opuścili
Kowaliszki i uciekli do Wilna. Powodem ucieczki
były doświadczenia Juliusza Komorowskiego z bolszewikami z roku 1920, kiedy to
był zakładnikiem w Smoleńsku. W majątku pozostał
Hektor Komorowski, który dostał od Sowietów kilkuhektarową działkę i na tej
działce doczekał do 1941 roku, do czasu inwazji niemieckiej na Związek
Sowiecki, kiedy to z nadania
niemieckiego został administratorem własnego majątku i pełnił tę funkcję do
1945, do czasu repatriacji do Polski.
Wspominając
bohaterów rodziny Komorowskich, trzeba przywołać również postać Zofii Komorowskiej zwanej Zitą, siostrę dziadka
Prezydenta. Zofia angażowała się w pomoc żołnierzom internowanym na Litwie po
wojnie obronnej 1939 roku. W roku 1940 w Wilnie została aresztowana przez NKWD i skazana za
szpiegostwo na rzecz Wielkiej Brytanii na 14 lat ciężkich robót. "Szpiegostwo"
owo polegało na przekazywaniu oficerom i żołnierzom polskim pieniędzy i
dokumentów, które miały im umożliwić wyjazd do Wojska Polskiego na Zachodzie.
Szczęściem w nieszczęściu było to, że prokuratura sowiecka złożyła odwołanie od
wyroku, twierdząc, że 14 lat to za mało, wiec Zofia została w więzieniu w
Wilnie i tam doczekała do wybuchu wojny Niemiecko– Sowieckiej. W ten sposób uniknęła wywózki na Syberię. W
czasie niemieckiej okupacji zaangażowała
się w pracę w konspiracji, służyła w AK i znając pięć języków pracowała w
nasłuchu radiowym. Następnie została członkiem organizacji "Nie" – Niepodległość. Wileński
oddział organizacji był bardzo dobrze rozpracowany przez NKWD, którego to
agentem był tamtejszy komendant organizacji. Zofia Komorowska uciekła więc ze
swoją matką Elizą do Polski, gdzie mieszkała pod fałszywym nazwiskiem Majewska.
Żyła i zmarła u sióstr zakonnych w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie była jedną z założycielek
instytutu świeckiego, który organizował kult Chrystusa Miłosiernego.
Zygmunt Leon
Komorowski, ojciec Prezydenta, jeszcze
do 1956 roku również używał zmienionego nazwiska (Gorski po swojej matce) i pod
tym nazwiskiem wziął ślub z Jadwigą Szałkowską. Ukończył on studia
na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, a następnie pracował jako
profesor na Uniwersytecie Warszawski, będąc m.inn. przełożonym Adama Rybińskiego. Oboje rodziców
Prezydenta zrobiło kariery naukowe, Zygmunt Komorowski był antropologiem kultury, a
Jadwiga Komorowska socjologiem. Wykładali na Uniwersytecie Warszawskim, na ATK, w Oranie i w
Nicei.
Obecnie rodzina
Komorowskich rozsiana jest po całym świecie i co roku organizuje zjazdy rodzinne.
opracował S. Popowski