Ziemiańskie historie
Strona Glowna Galeria Biogramy Miejscowosci Historia mowiona Dodaj historie Wyszukaj Bibliografia
 Strona główna  Biogramy / genealogia  Andrzej Laudowicz, h. Jastrzębiec 

osoba :
     Andrzej Laudowicz, h. Jastrzębiec

pokrewieństwa :
     Laudowicz Andrzej, h. Jastrzębiec to syn osoby : Laudowicz Marian, h. Jastrzębiec

nota biograficzna :


ANDRZEJ MARIAN LAUDOWICZ

     Andrzej Laudowicz herbu Jastrzębiec syn Mariana i Wandy Hepke Laudowiczów. Marian Laudowicz pochodził z majątku Tuwalczew. Rodzina matki P. Andrzeja Laudowicza, Wandy Hepke pochodziła od oficera szwedzkiego który został ranny i osiadł w Polsce. Rodzina Hepke posiadała majątek ziemski Waliszewice w pow. sieradzkim. Natomiast najstarszym znanym przodkiem od strony ojca jest Stanisław Laudowicz który w 1506 roku był Starostą żmudzkim. Następnie rodzina Laudowiczów przeniosła się z Litwy do Korony i zamieszkali w ziemi, kaliskiej, łowickiej i włocławskiej. Kolejnymi przodkami są Bogumił Laudowicz właściciel majątku Jeziorna (obecnie Konstancin – Jeziorna) i jego syn Wincenty, rotmistrz szwoleżerów Armii Księstwa Warszawskiego, absolwent Szkoły Rycerskiej w Warszawie. P. Andrzej Laudowicz prze rodzinę swojej matki Wandy z Hepke Laudowicz jest spokrewniony z Tadeuszem Kościuszką.

    Kolejnym członkiem rodziny jest pradziadek P. Andrzeja Laudowicza : Antoni Laudowicz który brał udział w Powstaniu Styczniowym 1863 r. razem trzema braćmi. Dwaj jego bracia walczyli pod Ignacewem pod rozkazami gen. Taczanowskiego. Antoni Laudowicz ukrywał się prze siedem lat po powsatniu. Antoni Laudowicz miał czterech synów, Michał dziadek Andrzeja Laudowicza właściciel majątku Tuwalczew w pow. sieradzkim, Józef właściciel majątku Ptaszkowice pow. zduńskowolski, Piotr właściciel majątku Pilichy pow. łęczycki, Maria właścicielka majątku Chotel w pow. włocławskim. Ptaszkowice miały około 460 hektarów, Tuwalczew około 200 hektarów. Tuwalczew leżał na ziemiach 1 i 2 klasy. Michał Laudowicz właściciel majątku Tuwalczew ukończył szkołę rolniczą w Halle w Niemczech, dzięki zawiązanymi tam znajomościami, zaczął uprawę białego maku który następnie sprzedawał bezpośrednio do Berlina na potrzeby niemieckich cukierników. Michał Laudowicz miał trzech synów, Mariana ojca Andrzeja Laudowicza, Wacława oficera Wojska Polskiego, zamordowanego w 1940 r. przez NKWD w Katyniu, Piotra i córkę Lucynę Janinę żonę Zygmunta Alexandrowicza. Marian Laudowicz ukończył studia na wydziale Rolno Leśnym Uniwesytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu natomiast Wanda Hepke Laudowicz ukończyła studia na wydziale Filozoficznym o specjalizacji chemicznofizycznej, następnie zamieszkali w Toruniu.

      Tuwalczew znajdował się na ziemiach pszenno – buraczanych, na których uzyskiwano 32 kwintale pszenicy z 1 hektara rok do roku, ówcześnie uzyskiwano średnio od 18 do 20 kwintali pszenicy z 1 hektara. Dwór pierwotnie był niezbyt duży parterowy, dziadek P. Andrzeja Laudowicza, Michał dobudował piętrowe skrzydło. Park przy parku był niewielki, ziemia tej klasy była wykorzystywana pod produkcję rolną, znajdował się sad. Marian, Wacław i Zygmunt Laudowicze walczyli w wojnie Polsko – Bolszewickiej 1920 r., Marian Laudowicz był pisarzem kompanijnym w piechocie. Opisane też są święta Wielkanocne i Bożego Narodzenia w Tuwalczewie, w czasie jednych z świąt Bożego Narodzenia P. Andrzej Laudowicz otrzymał od dziadka Michała kucyka, na Nowy Rok byłą tradycją że fornale stojąc na klombie po trzech w trzech rzędach strzelali z batów. Przed południem w dzień Wigilijny, do Tuwalczewa przyjeżdżali sąsiedzi z okolicznych majątków na krótkie polowanie na zające i kuropatwy, a następnie przy kieliszku wina w dworze składano sobie życzenia.

      Natomiast na święta Wielkanocne w niedzielę po mszy wszyscy zasiadali do obfitego śniadania wielkanocnego. Dzieci też zasiadały do stołu z dorosłymi od których to dzieci wymagano odpowiednio się zachowywać. Opisane też są relacje z chłopami, pracownikami w folwarku jak i pracownikami w dworze. Brat Wandy Laudowicz Stanisław Hepke był administratorem majątków ziemskich należących do Banku Rolnego, jego żoną była Helena z domu szumska siostra rodzona Marii Dąbrowskiej Wanda Laudowicz w 1939 r. po wybuchu wojny wyjechała z synem Andrzejem do majątku Pilichy do których dołączył z Torunia Marian, a następnie wyjechali do Warszawy. W Warszawie zatrzymali się w willi siostry Wandy Laudowicz u Heleny Drzewickiej z domu Hepke żony reżyser filmowego Adama Drzewickiego filmowego "Atelier i Labolatorium Falanga". Po zakończeniu działań wojennych 1939 r. rodzina Laudowiczów wróciła do Tuwalczewa, gdzie został aresztowany przez niemieckie władze okupacyjne. 3 XII 1939 r. pozostali członkowie rodziny Laudowiczów zostali wyrzuceni z majątku i wywiezieni do Błaszek, gdzie mieli być zakwaterowani w szkole, na co Wanda Laudowicz się nie zgodziła. Po interwencji u burmistrza Błaszek zostali zakwaterowani w jednopokojowym mieszkaniu po rodzinie żydowskiej która wtedy była już wywieziona do getta. Następnie Wanda Laudowicz która dobrze znała język niemiecki wykupiła za biżuterię swojego męża Mariana i w ciągu dwóch dni wyjechali do Generalnego Gubernatorstwa.


Opracował S. Popowski




 data dodania: 2018-04-04