Ziemiańskie historie
Strona Glowna Galeria Biogramy Miejscowosci Historia mowiona Dodaj historie Wyszukaj Bibliografia
 Strona główna  Biogramy / genealogia  Jacek Łowiński , h. Lerche 

osoba :
     Jacek Łowiński , h. Lerche

pokrewieństwa :
     Nowaczyński Tadeusz, h. Przyjaciel to dziad osoby : Łowiński Jacek, h. Lerche
     Nowaczyńska Alicja, p. Kugler, h. Lerche to babka osoby : Łowiński Jacek, h. Lerche
     Kugler Józef, h. Lerche to pradziad osoby : Łowiński Jacek, h. Lerche

nota biograficzna :


JACEK ŁOWIŃSKI

     Jacek Łowiński jest potomkiem rodziny Kuglerów herbu Lerche (Skowronek). Rodzina Kuglerów pochodziła z Saksoni, na tereny obecnej Polski przybyli pod koniec XVIII w. Rodzina osiedliła się w miejscowości Buczek na ówczesnym Śląsku Pruskim i tam się urodził praprapradziad P. Jacka, Józef Kugler. Józef Kugler przeniósł się do miejscowości Miedźno w pow. kłobuckim, gdzie przez kilka lat dzierżawił majątek, a następnie majątek Bzów koło Kromołowa, obecnie wchodzące w skład Zwiercia. W roku 1860 jego syn Ludwik ożenił się z panną Matyldą Founes córką Józefa i rodzina przeniosła się do majątku Mstyczów w pow. jędrzejowskim, gdzie urodziło im się kilkoro dzieci
między innymi najstarszego Bolesława i pradziadka P. Jacka, Józefa. Józef Kugler ożenił się w 1892 r. z panną Jadwigą Mittelstaedt córką Fryderyka Oswalda i Karoliny Agnieszki Knothe właścicieli majątku Lipie koło Krzepic w pow. kłobuckim. Józef Kugler początkowo dzierżawił majątek Moczydło koło Mstyczowa, a na początku XX w. przeniósł się na Podlasie i tam dzierżawił majątek Helenów na Podlasiu, w 1918 r. kupił od P. Ameli Wężyk majątek Styrzyniec w pow. bialskim, który liczył około 800 h. I tam zamieszkał z czterema córkami i synem Ludwikiem. Ludwik w 1925 r. przejął majątek od ojca i prowadził go do 1939 r.

       Córki Józefa powychodziły za mąż, Zofia za ziemianina Stefana Szumaniewicza z okolic Kamienia Koszyrskiego na Wołyniu, Irena wyszła za Mieczysława Świątkowskiego kupca z Wilna, Maria za porucznika 1 Pułku Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego Michała Stępkowskiego, a Alicja za oficera artylerii z 30 Pułku Artylerii Polowej Tadeusza Nowaczyńskiego.
       Ludwik Kugler ożenił się w 1934 r. z panną Marią Racięcką. W 1939 r. po wkroczeniu sowietów na tereny II R.P. Ludwik Kugler z żoną Marią i rządcą Walentym Kwapieniem i żołnierzem W.P. zostali aresztowani i po kilku dniach Ludwik z żołnierzem zostali rozstrzelani w Białej Podlaskiej, a Maria z rządcą zostali rozstrzelani w lasach koło góry Grabarki.
      Alicja Nowaczyńska babka P. Jacka po wybuchu wojny wyprowadziła się z dziećmi z Brześcia do Styrzyńca, a jesienią do majątku Mstyczów gdzie przebywała przez całą wojnę. W czasie wojny Polsko – Bolszewickiej wielu ziemian i ich dzieci służyło ochotniczo w W.P. , Ludwik Kugler wstąpił do 203 pułku ułanów z którym przeszedł cały szlak bojowy, za służbę otrzymał Medal za Wojnę 1918 – 1921 r. Podobnie też postąpił dziadek P. Jacka Tadeusz Nowaczyński wstąpił ochotniczo do artylerii i służył w 9 Pułku Artylerii Polowej, w 1920r. Został skierowany do szkoły podchorążych artylerii w Poznaniu którą ukończył, a następnie służył w 30 PAL. W 1939 r. dostał przydział do 20 Dywizji Piechoty, której to dowódca mianował Tadeusza Nowaczyńskiego dowódcą 1 dywizjonu artylerii w 20 Pułku Artylerii Lekkiej, z którym bronił Mławy, a następnie Warszawy na Targówku, za kampanię wrześniową 1939 r. został odznaczony krzyżem srebrnym Virtuti Militari V kl., następnie dostał się do niewoli niemieckiej w której przebywał do 1945 r. Do Polski wrócił w grudniu 1945 r. i osiedlił się w Zielonej Górze.

     Michał Stępkowski w czasie I Wojny Światowej służył w wojsku Rosyjskim w pułku ułanów. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę wstąpił do 1 Pułku Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego gdzie był dowódcą szwadronu. Za wojnę 1920 r. został odznaczony krzyżem srebrnym Virtuti Militari 5 kl. W II R.P. służył w W.P. Między innymi w 1 Pułku Szwoleżerów, w KOP, a w 1939 r. był zastępcą dowódcy 9 Pułku Strzelców Konnych z Płocka. Po kampanii wrześniowej wstąpił do ZWZ i był komendantem okręgu lubelskiego, a następnie komendantem okręgu łódzkiego AK, aż do rozwiązania AK w I 1945 r. Następnie został aresztowany przez UB, po wyjściu z więzienia był przez kilka lat dyrektorem PGR, a następnie do emerytury pracował w Rolimpexie jako specjalista od hodowli koni.
         Michał Stępkowski miał syna Jana który przed wojną ukończył Korpus Kadetów i w czasie wojny działał w Armii Krajowej, w okręgu radomsko – kieleckim. Brał między innymi udział w odbiciu więźniów z wiezienia w Kielcach. W 1948 r. usiłował opuścić nielegalnie Polskę, ale został we Wrocławiu aresztowany przez UB i przewieziony do Kielc, gdzie wyrokiem Sądu Wojskowego został skazany na śmierć i rozstrzelany w 07.1950 r. i pochowany na cmentarzu w Kielcach. W 1958 r. rodzice przenieśli jego zwłoki na cmentarz Powąskowski w Warszawie, dopiero w latach 90tych na jego grobie dopisano że zginął z rąk UB.

      Do chwili obecnej w Styrzyńcu zachował się dwór wybudowany w 1889 r., wcześniej znajdował się tam drewniany dwór, który po wybudowaniu nowego był nazywany oficyną i rozebrany w latach 60tych XX w. Obecnie w dworze mieści się szkoła podstawowa, która dba o dwór i 10 h. Park. Rodzina Kuglerów jest nadal mile wspominana przez mieszkańców Styrzyńca. P Jacek Łowiński w 1958 r. został przez dziadków i wujka zabrany na wycieczkę w "Dawne czasy". Z Jeleniej Góry , pierwszy postój był w Warszawie, gdzie rodzina przed pierwszą wojną rodzina Nowaczyńskich prowadziła browar na Grochowie, a dwór spłonął w 1939 r. Następny postój był w Iganiach gdzie stoi ponik poświęcony Powstaniu Listopadowemu. Ostatnim etapem był Styrzyniec, gdzie rodzina zatrzymała się w drewnianej chałupie krytej strzechą w której mieszkał dawny stangret z majątku Julian Ciokalski z żoną, a przez płot mieszkał jego syn. Rodzina został bardzo serdecznie przywitana i ugoszczona, dziadkowie P. Jacka nie chcieli oglądać dworu wiedząc, że jest nieco zdewastowany , woleli go zachować w pamięci takim jakim był przed wojną. O wizycie dawnych właścicieli dowiedzieli się mieszkańcy wsi , wtedy bardzo wielu chłopów przyszło do Ciokalskich, prawie na kolanach prosili byłych właścicieli, aby ci wrócili do majątku, żeby było tak jak przed wojną, gotowi byli oddać ziemię.
        Poziom życia rodziny Ciokalskich po reformie rolnej PKWN z 1944 r. bardzo się obniżył, podobnie jak dawnemu leśniczemu z majątku. W 1978 r. Alicja Nowaczyńska poprosiła P. Jacka o wycieczkę do Styrzyńca, żyła jeszcze Władysława Ciokalska żona Juliana i jego dwaj synowie. Jeden z synów zaczął wspominać stare dobre czasy przed wojną, zajmował się w majątku remontami (konie dla wojska), po każdej transakcji dostawał od właściciela majątku dodatkowe pieniądze.

Opracował S. Popowski




 data dodania: 2017-11-21