Ziemiańskie historie
Strona Glowna Galeria Biogramy Miejscowosci Historia mowiona Dodaj historie Wyszukaj Bibliografia
 Strona główna  Biogramy / genealogia  Kazimierz Biberstein-Starowieyski, h. Biberstein 

osoba :
     Kazimierz Biberstein-Starowieyski, h. Biberstein

pokrewieństwa :
     Biberstein-Starowieyski Kazimierz , h. Biberstein to syn osoby : Biberstein-Starowieyski Marian, h. Biberstein
     Biberstein-Starowieyski Kazimierz , h. Biberstein to brat osoby : Biberstein-Starowieyski Marek , h. Biberstein
     Biberstein-Starowieyski Franciszek, h. Biberstein to brat osoby : Biberstein-Starowieyski Kazimierz , h. Biberstein

nota biograficzna :


KAZIMIERZ BIBERSTEIN – STAROWIEYSKI

      Rodzina pochodzi z Starej Wsi, kiedy około 1500 r. Bibersteinowie ożenili się z pannami Starowieyskimi, Stara Wieś dzieliła się na górną i dolną. Pradziadek P. Kazimierza, Stanisław 1815 – 1895 urodził się w Rożnicy pow. włoszczowskim, zajmował się sprawami publicznymi, jego matką była Elżbieta z domu Badeni. Ożenił się z Zofią Jabłonowską. Stanisław wraz z żoną zamieszkał w majątku Bratkówka, zostając właścicielem majątków Bratkówka, Odrzykoń, a następnie też Ustrobna. Stara Wieś został odkupiona przez księdza Franciszka Biberstein – Starowieyskiego 1850 – 1924 najstarszego syna Stanisława i Zofii, oraz brata Stanisława 1866 – 1926, a nastsępnie przekazana w testamencie bratankowi Ludwikowi Biberstein –Starowieyskiemu 1894 – 1958.

      Stanisław Biberstein – Starowieyski syn Stanisława i Zofii z Badenich, ożenił się z Amelią Łubieńską, była ona działaczką społeczną, założyła bibliotekę okrężną. Mieli 6 dzieci z czego Zofia 1891 – 1966 żona Zygmunta Morstina była pisarką, Ludwik 1894 – 1958 żonaty z Marią Dembińską prowadził trzy majątki i założył fabrykę, Stanisław 18951941 zamordowany w Oświęcimiu żonaty z Marią Szeptycką został ogłoszony Błogosławionym, Maria 1896 – 1951 za należną jej część pieniędzy z sprzedaży majątku założyła dom samotnej matki w Krakowie który prowadziła, Elżbieta 1902 – 1927 skończyła prawo, zmarła w czasie operacji wycięcia wyrostka robaczkowego. Marian Biberstein – Starowieyski 1899 – 1939/41 syn Stanisława i Ameli, piąty z szóstki rodzeństwa, zaczął studia na Politechnice Lwowskiej, ale następnie przeniósł się na Uniwersytet Jagielloński gdzie ukończył prawo. Nie lubił zajmować się majątkiem ziemski i dla tego dawał go w dzierżawę, samemu zajmując się przemysłem naftowym, ożenił się z Janiną Rucz, jej ojciec pochodził z polszczonej niemieckiej rodziny Rutch, przez 30 lat mieszkał w Argentynie prowadząc gospodarstwo i zbijając majątek, następnie wrócił do Polski i tu się ożenił z matką Janiny. Marian Biberstein – Starowieyski prowadził wiele interesów, niestety nie pomyślnych, przez co rodzina była często na granicy bankructwa. W 1938 r. poznał geologa inż Jana Strzetelskiego od tego momentu rodzinie zaczęło się wieźć dobrze, zajmując się przemysłem naftowym rodzina miła wyjechać w 1940 r. do Rumunii, a następnie do Iraku, plany pokrzyżowała wojna. W tym czasie majątek był w dzierżawie, prowadzony zresztą fatalnie. W 1939 r. rodzina mieszkała koło Jasła, Marian chciał wyjechać do brata do lubelskiego, a następnie do Rumunii gdzie miał podpisane kontrakty na wydobycie ropy naftowej, na co nie zgodziła się z powodów patriotycznych jego żona Janina. Rodzina wyjechała do Stanisława Biberstein – Starowieyskiego właściciela majątku Łaszczów koło Zamościa, tam najpierw przyszły wojska niemieckie oparte przez Wojsko Polskie, a następnie Armia Czerwona. Stanisław i Marian zostali aresztowani przez komunistyczną milicję i skazani na śmierć, zostali wywiezieni do lasu gdzie obaj bracia się porozumieli i uciekli jeden w lewo drugi w prawo, Stanisław odnalazł się po dwóch tygodniach, natomiast Marian zaginął bez śladu. Następnie Janina wróciła z synami Franciszkiem, Kazimierzem i Markiem do Bratkówki. Następnie rodzina po narzuceniu przymusowej dzierżawy majątku przez Niemców przeniosła się do Ludwika Biberstein – Starowieyskiego właściciela majątku w Wierzycach koło Seniszowa, a latem u brata matki w Siedliskach koło Szczekocin. Bracia uczyli się na kompletach, natomiast matka Janina dorabiała robiąc pończochy.

    W 1945 r. Janina Biberstein – Starowieyska została nauczycielką w szkole wiejskiej, następnie została nauczycielką języka Angielskiego w Szczekocinach, w tym czasie najmłodszy z braci Marek był zagrożony chorobą płuc i został umieszczony na trzy lata w sanatoriach w Zakopanem i Porąbce. Kazimierz zamieszkał u stryja Ludwika w Szczecinie. Przed wojną życie codzienne było dość skromne z powodów nieudanych inwestycji, dopiero zaczęło się układać w 1938 r.

        Dwór w Bratkówce został wybudowany w 1854 r. przez Stanisław Biberstein – Starowieyskiego 1815 – 1895 w stylu neogotyckim, natomiast jego synowa Amelia z Łubieńskich dobudowała basztę. Rodzina utrzymywała częste kontakty z Gen. Stanisławem Szeptyckim. Franciszek od najmłodszych lat wykazywał talent malarski. P. Kazimierz z braćmi Franciszkiem i Markiem życia wiejskiego dopiero doświadczyli w majątku w Wierzycach.

      Święta były bardzo oficjalne, natomiast w czasie wojny z powodu braku ojca święta były połowiczne. Przed wojną do dworu była przywożona choinka, dzieciom mówiono, że przywiózł ją św. Mikołaj, którym okazała się furman. Dzieci interesowały wyłącznie prezenty, dostawały po dwa, trzy, dzieci wykonywały z dykty ozdobne pudełeczka. W majątku w Wierzycach było 35 krów i jeden byk, który co trzy lata był wymieniany i sprowadzany z Holandii. Każda z 35 krów miała swoją z książkę w której były notowane następujące rzeczy: przybieranie na wadze, mleczność, cielęta czy mleczne, wysokość tłuszczu w mleku norma 2,8 %, krowy które nie miały już norm były sprzedawane chłopom. W majątku była też lokomobila i kuźnia.

Opracował S. Popowski




 data dodania: 2017-12-01